Kusi cię niski abonament za platformę pod sklep internetowy? Na co uważać?
Wiele osób, które rozpoczyna przygodę ze sklepem internetowym zadaje pytanie, na co zwrócić uwagę przy wyborze platformy e-commerce. Najczęściej pytają o to w kontekście funkcji i narzędzi dostępnych w danym rozwiązaniu. A co kryje się za niskimi cenami abonamentów? Sprawdzamy, czy tanio znaczy dobrze.
W Polsce dostępnych jest przynajmniej kilkanaście platform, na których można otworzyć swój sklep internetowym w formie abonamentowej. Sprzedawcy mogą korzystać z oferty polskich rozwiązań, jak i zagranicznych np. Shopify, BigCommerce, Wix czy nawet Salesforce Cloud. Każde z nich oferuje różne plany abonamentowe w zależności od potrzeb biznesowych. O tym, jakich funkcji szukać na platformie sprzedażowej, aby nie pozostać w tyle za konkurencją, pisaliśmy już wcześniej. Dziś przyjrzymy się również ich ofertom.
Niska cena na start, a po roku?
Zaletą wyboru dostawcy SaaS dla sklepu internetowego są proste i przejrzyste warunki współpracy. Oczywiście, również platformy e-commerce oferują różne promocje cenowe. Najczęściej to bardzo niska cena na pierwszy rok współpracy. Obniżki potrafią sięgać od 50 proc. do nawet 99 proc. (!). To olbrzymia różnica, ale i świetna opcja, dla tych, którzy startują ze swoim pierwszym sklepem internetowym i chcą spróbować swoich sił.
Promocyjna opłata (płatna najczęściej z góry na cały rok) w końcu się kończy. A to oznacza podwyżkę stałej opłaty o minimum 50 proc. Po takiej promocji, dostawcy platformy rzadko udzielają już większego rabatu i wymagają płatności zgodnie z cennikiem. Niska cena abonamentu przez pierwszy rok to świetna okazja. Jednak pod koniec okresu promocyjnego sprzedawca, nieprzygotowany na drastyczną podwyżkę stałych opłat, szuka opcji obniżenia kosztów. Może rozważać nawet migrację na “darmowy” open-source (czyli oprogramowanie, które ma otwarty kod źródłowy, ale nie oznacza, że jest za darmo). Przed podpisaniem umowy z dostawcą platformy SaaS warto upewnić się co do wysokości abonamentu po dwunastu miesiącach i uwzględnić to w swoich planach budżetowych. Lub wybrać platformę e-commerce, która oferuje premiuje za dłuższą współpracę.
Ograniczenia w obsłudze klienta i rozwoju sklepu internetowego
Częstą praktyką na niższych abonamentach jest nie tylko usuwanie bardziej zaawansowanych funkcji dla ekomersiaków, ale ograniczenia w dostępie do obsługi klienta. Najczęściej spotykane to ograniczenie w możliwości telefonicznego kontaktu z konsultantem.
Innym przykładem ograniczenia jest limit ilości kont administratorskich - najczęściej do jednego. Łatwo się domyśleć, że to pakiet dla jednoosobowych działalności. Jeżeli już od początku chcesz zlecić zadania SEO lub pakowanie paczek komuś innemu, musisz wykupić abonament z większą liczbą administratorów. Lub wybrać platformę, która nie ogranicza Cię w tym zakresie.
Niski abonament może również oznaczać wolniejszy sklep (słabe cache’owanie po stronie serwera), brak dostępu do API lub niskie limity wywołań API. To natomiast generuje problemy dla firm, które chciałaby zintegrować się z swoimi autorskimi systemami. Na przykład w Shopify chcąc zintegrować się z InPostem należy wykupić plan Advanced (najwyższy) lub opłacić plan średni z góry za rok.
W najniższych planach abonamentowych często mamy do czynienia z opłatą za kolejny sklep, wersję językową, integrację z ERP, programami księgowymi, marketplaces czy funkcje marketingowe (najczęściej dotyczące ratowania porzuconych koszyków czy kody rabatowe). Ograniczenia w pakietach początkowych trzeba uważnie zestawić z wymaganiami sklepu, które chcemy wdrożyć. W wielu platformach e-commerce plany podstawowe są mocno ograniczone pod kątem funkcjonalności i automatyzacji systemu.
Prowizje i opłaty dodatkowe
Najczęściej spotykany sposób zmuszania klientów do inwestowania w wyższe plany abonamentowe to pobieranie wszelkiego rodzaju prowizji lub opłat: od uruchomienia sklepu (tzw. opłata aktywacyjna), od zamówień, od zewnętrznych operatorów płatności czy kurierów.
W zamian za niską cenę abonamentu, platformy SaaS forsują swoje bramki płatności czy usługi logistyczne. Jeżeli sprzedawca nie chce korzystać z rozwiązania dostawcy, musi zapłacić dodatkową opłatę za możliwość korzystania z zewnętrznej bramki operatora płatności. Inne rozwiązania limitują ilość darmowej puli zamówień, za każdą nadwyżkę pobierając opłatę.
Jedynym rozwiązaniem, aby uniknąć tego typu zbędnych kosztów to wybór dostawcy platformy e-commerce bez ograniczeń wyboru bramki płatności czy integracji z kurierami. Oczywiście, może to wiązać się z wyższą kwotą abonamentu, jednak wtedy warto odpalić Excela i wszystko dokładnie policzyć.
Podsumowanie ukryte opłaty na platformie SaaS dla sklepów internetowych
Podczas researchu najlepszej platformy sprzedażowej dla sklepu internetowego skup się na trzech elementach platform e-commerce:
- modelu biznesowym - open source czy SaaS - i wybierz ten, który najlepiej pasuje do Twoich możliwości
- dostępnych funkcjach, możliwości skalowania i elastycznego dostosowania sklepu do swoich potrzeb
- cenie abonamentu i ukrytych opcjach czy narzędziach.
Jak sprawdzić, który plan abonamentowy pasuje do Twojego biznesu? Po pierwsze, wypisz wszystkie integrację oraz funkcje, które chciałbyś mieć w sklepie. Po drugie, określ zakładany obrót miesięczny lub liczbę zamówień i ich średnią wartość. Po trzecie, uruchom arkusz kalkulacyjny i dokładnie zestaw ze sobą wybrane platformy e-commerce SaaS. Nie zapomnij uwzględnić prowizji czy dodatkowych opłat. Na koniec będziesz znał_ odpowiedź, którą platformę wybrać.
Jeżeli szukasz rozwiązania dla sklepu internetowego, które cechuje przejrzysty cennik i brak ograniczeń, wypróbuj platformę AtomStore. Aby sprawdzić czy AtomStore spełnia Twoje oczekiwania, możesz skorzystać z 30-dniowego okresu próbnego bez zobowiązań. Nie zwlekaj!
Autor: Diana Drobniak