Jak zwiększyć konwersję na mobile, czyli m-commerce w Preorder

W ostatnich latach rynek się zmienił. Badania wskazują na to dość wyraźnie. Co się takiego stało, że inwestycje w nowe technologie związane z zakupami mobilnymi w e-commerce są rozważane coraz częściej?

Im bardziej zakup jest impulsywny i bardziej spontaniczny, tym udział mobile jest większy.

Łukasz Plutecki, CEO AtomStore: Wśród klientów AtomStore widzimy udziały ruchu na poziomie 80-90%. Jeśli chodzi o sprzedaż było wiele problemów historycznie – z płatnościami, z formularzami, ze ścieżką zakupową. Większość tych elementów sklepy już dawno wyeliminowały niezależnie czy to jest PWA ,czy RWD. I teraz widzimy sprzedaż w większości sklepów powyżej 50% na mobile. Nawet wśród sklepów, które mają wyposażenie kuchni czy wyposażenie dla gastronomii, zauważamy tam 50% i więcej. Natomiast w sklepach takich, gdzie jest właśnie bardziej impulsywny zakup, ten udział sprzedaży jest na poziomie 65-85%. I to nie jest tylko pusty ruch, który jest zamykany na desktopie. Tylko 8-7 na 10 transakcji jest generowanych z mobile.

Użytkownik korzystający z telefonu stał się głównym, najważniejszym użytkownikiem w przeciętnym sklepie internetowym. To znaczy, że zupełnie zmienił się kanał wiodący. Z drugiej strony zmienia się też rynek, a sklepy są coraz bardziej dostosowane pod mobile. Jeszcze kilka lat temu istniały nawet duże sklepy, które nie miały wersji mobilnej. Teraz to jest niewyobrażalne. A użytkownik, który wchodzi i kupuje, oczekuje szybkości, wygody, użyteczności czy wręcz podpowiadania pewnych rzeczy ze strony sklepu internetowego.

Jak właściciel e-commerce może strategicznie podejść do tego, co dzieje się na rynku?

Może stwierdzić, że potrzebuje aplikacji. Tylko tu pojawiają się przynajmniej dwa problemy:

• trzeba ją stworzyć i zapłacić za to,
• a potem aktualizować i utrzymywać.

Pojawia się problem budżetu, ponieważ koszt utrzymania takiej wersji aplikacji na dwóch platformach iOS i Android jest niemały. Natomiast jest jeszcze problem najważniejszy, czyli jak zachęcić użytkowników do tego, żeby instalowali te aplikacje i wracali?

Marek Wróbel (CTO Preorder): Decydując się na taką inwestycję o koszcie około miliona złotych, każdy z biznesowego punktu widzenia będzie chciał, żeby te pieniądze się kiedyś zwróciły. Natomiast problemem jest to, że bardzo duża część użytkowników po prostu ze sklepu ucieknie nam do naszej aplikacji. Czyli tak naprawdę nie pozyskamy nowych klientów, tylko zmarnujemy tych istniejących, ale nadal będziemy musieli utrzymywać kilka ekosystemów.

Czym jest PWA?

Technologia PWA działa jak aplikacja natywna na telefony, ale pobierana i kompilowana “w locie”. Czyli:

• wchodzę w przeglądarkę np. Chrome czy Safari, 
• pobieram zawartość tej aplikacji i to zajmuje powiedzmy do 1MB,
• później większość operacji to generowanie widoków elementów interfejsu typu: podgląd koszyka, ekran Zaloguj, koszyk, karta produktu, co nie wymaga pełnej komunikacji z serwerem, tylko wymieniane są dane, które się zmieniają,
• wchodząc na kartę produktu, pobieram tylko nazwę produktu, opis, parę atrybutów, cenę i status dostępności,
• nie muszę pobierać całego kodu HTML a jeśli przeglądam produkty, które już widziałem w wyszukiwarce albo na listingu, to wtedy pobierana jest tylko część danych, których w przeglądarce jeszcze nie ma, więc te dane są częściowo przechowywane po stronie klienta,
• wszystkie interakcje, płynność, szybkość filtrowania, przechodzenia z listingu na kartę produktu do koszyka są dużo lepsze. 

Po co? Klienci są coraz bardziej niecierpliwi i wymagający, ponieważ zostali przyzwyczajeni do tego, jak działają najpopularniejsze usługi, z których korzystają na co dzień, np. Instagram, TIK, Tok, WhatsApp, Facebook itd. Czyli aplikacje niewymagające czekania.

Jakie założenia UX-owe przyświecały projektowi PWA?

Dwa kluczowe założenia dotyczyły tego, żeby wszystkie elementy nawigacyjne były projektowane z myślą o użytkowniku mobilnym.

Łukasz Plutecki: Robiąc makiety i później UI, najpierw myśleliśmy o tym, jak dany element będzie się sprawdzał i zachowywał na mobile, a dopiero później jak rozwiązać daną kwestię UX-ową na desktopie. Wcześniej na ogół robiło się wersję desktopową, omawiała ją z klientem i w momencie, w którym wersja desktopowa była okej, próbowało się rozwiązać ewentualne problemy, projektując nowe demo w PWA.  Staraliśmy się jak najwięcej decyzji podjąć w taki sposób, żeby użytkownik, który oczekuje doświadczenia jak na aplikacji, je dostał. A z drugiej strony zależało nam na tym, żeby te wszystkie interakcje były jak najszybsze. Nawigacja została przeniesiona na dół i jeśli sobie popatrzymy na to, jak rozwija się menu, to ono się rozwija wygodniej pod obsługę kciuka.

Jakie wyzwania wiążą się z rozwojem mobile commerce?

Marek Wróbel: Mieliśmy klienta, który przeglądał sklep w aplikacji, ale żeby wykonać zakup czy też go dokończyć, przechodził do wersji desktopowej do komputera. Domykanie koszyków w wersji RWD w samej aplikacji było na poziomie 60%. Natomiast najświeższe dane teraz przy PWA wskazują na poziom 85%. Klienci chętniej konwertują już w samej aplikacji, co jest zdecydowanie dużym ułatwieniem.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o wyzwaniach i efektach związanych z wdrożeniem PWA w Preorder.pl koniecznie obejrzyj cały webinar.