Poznaj sprzedaż na żywo w e-commerce’ie

Live’y jeszcze kilka lat temu kojarzyły się wyłącznie z rynkiem azjatyckim. W 2019 r. wartość chińskiego rynku live-commerce przekroczyła 60 miliardów dolarów, a 2020 r. w przeszło 62% internautów skorzystało z tego sposobu zakupu. Co z rynkiem zachodnim?

W lipcu YouTube rozpoczął testy nowej funkcji, która umożliwi widzom kupowanie produktów bezpośrednio w filmach z transmisji na żywo.* Handel w czasie streamów coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność w Europie, stając się globalnym trendem zwłaszcza wśród małych i średnich sprzedawców, którzy muszą wyróżnić się na tle większej konkurencji.

Czym jest live commerce?

Live commerce, czyli zakupy na żywo, to forma sprzedaży prowadzona za pośrednictwem transmisji live.Transmisje sprzedażowe umożliwiają klientom bezpośredni kontakt ze sprzedawcą oraz zapoznanie się z ofertą sklepu nie tylko w postaci zdjęć i opisów na stronie.

To specyficzna odmiana e-commerce’u, która nie sprawdzi się w każdym biznesie. Najczęściej w ten sposób sprzedają marki fashion ze względu na łatwość zaprezentowania ubrań, butów czy biżuterii. To jednak nie jedyna branża, w której możesz wykorzystać live streaming. W ten sposób możesz reklamować także produkty z branży elektronicznej czy AGD, testując je na żywo, spożywczej, pokazując ich wykorzystanie w kuchni, albo meble i akcesoria domowe, aranżując wnętrza w ciekawy sposób.

IKEA – międzynarodowy gigant meblowy – w trakcie epidemii rozpoczął sprzedaż online na Facebooku. W czasie transmisji w komentarzach pojawiały się linki do konkretnych produktów pokazywanych w sklepie. Podobnie meble i akcesoria domowe sprzedaje także Homla.com.pl.

Jeśli zdecydujesz się na rozpoczęcie sprzedaży live, przede wszystkim testuj. Sprawdź:

• jakie godziny transmisji lubią twoi odbiorcy,
• o co pytają,
• co chcą zobaczyć i co ich interesuje.

Nie musisz ograniczać się do znanych ci schematów. Live commerce to ciągle mało zagospodarowany rynek, którego popularność dopiero rośnie. Jego ogromnym plusem jest stosunkowo niski próg finansowy wejścia – potrzebujesz jedynie telefonu, statywu i sprzedawcy. Dzięki temu nawet, jeśli jesteś małym biznesem albo boisz się, że streaming nie sprawdzi się w twojej branży, to nie pochłonie on ogromnych kosztów, a może przynieść sporo korzyści.

W live commerce’ie liczy się autentyczność

Tym, co przyciąga odbiorców do sprzedaży na żywo, jest autentyczność – live commerce zwykle odbywa się bez wielkiego zaplecza technologicznego i wykwalifikowanych sprzedawców. Kupowanie w czasie transmisji klientom ma przypominać stacjonarne zakupy, w czasie których istotny jest bezpośredni kontakt z osobą, która dobrze zna asortyment sklepu, jest go w stanie nie tylko pokazać, ale także o nim opowiedzieć i odpowiedzieć na pytania.

Live commerce ma nie być wielotygodniowo przygotowywaną reklamą, ale rzeczowym przedstawieniem produktów – ich zalet i wad. Konsument chce kupić produkt od kogoś zaufanego, a nie patrzeć na obrazek z telewizji czy wielkoformatowego bilbordu.

Co z social commerce’em?

W Polsce nie da się jeszcze w pełni korzystać z social commerce’u – użytkownicy muszą wyjść z aplikacji, jeśli chcą kupić. Wiele firm decyduje się na linkowanie w komentarzach podczas live’ów. Kluczem do sukcesu będzie dobra synchronizacja i co najmniej dwie osoby na pokładzie – jedna odpowiedzialna za sprzedaż, a druga – za obsługę techniczną live’u, wrzucanie linków w komentarzach i zbieranie zamówień.

DeeZee, nasz klient, organizuje transmisje sprzedażowe na Facebooku i Instagramie, gdzie modelki-sprzedawczynie pokazują ubrania, buty i akcesoria, które można kupić w prosty sposób, klikając na link z komentarza, który przenosi nas do konkretnych produktów.

Live i social commerce stają się coraz bardziej popularne, wykorzystaj je w swoim biznesie jako nowe kanały sprzedaży. Dopasuj język, formę i medium do swojego brandu, bo live commerce, jak każdy handel, powinien być dostosowany do grupy odbiorców. Nie bój się testować nieznanej wcześniej formy i przekonaj się, czy sprawdzi się również w Twoim biznesie.